Śladami wrocławskich legend
Przystanek 8 z 23
 
Most Tumski

Most Tumski Wprawdzie most aktual- nie łączący Ostrów tumski z Wyspą Piaskową powstał pod koniec XIX w., jednak w tym miejscu już od połowy XII w. stawiane były kolejne drewniane mosty łączące Ostrów z Wyspą Piasek, skąd z kolei przejechać można było na lewy i prawy brzeg Odry. Jednocześnie mosty te stanowiły granicę między jurysdykcją miejską a kościelną. Nawet książę musiał zdjąć czapkę przechodząc przez most Tumski. Dzisiaj most nosi również inną, mniej oficjalną nazwę — most zakochanych. Podobno para, która przejdzie jego środkiem trzymając się za ręce, zostanie z sobą przez resztę życia.

To miejsce ma jednak i krwawsze karty w swej historii. To tu właśnie pławiono domniemane czarownice, czyli poddawano je próbie wody. Jeśli wrzucona do wody związana niewiasta tonęła, zwykle uznawano ją za winną, jeśli zaś rzeka niosła ją na swej powierzchni, ułaskawiano, uznając, że Boska ingerencja ukarze grzesznicę, niewinną zaś kobietę uratuje od pewnej śmierci. CzasemMost Tumski jednak tłum dawał się ponieść fali strachu i nienawiści, i kobietę i tak spotykała śmierć — twierdzono wtedy, że czarownice są lżejsze niż drewno i dlatego utrzymują się na wodzie. Wtedy nieszczęśnicę czekał stos, a w tych czasach nietolerancji nieraz oświetliły one mury Wrocławia. Tylko w latach 1445–1525 stracono za herezję 454 osoby, stosy płonęły też w latach 1639 i 1664.





Separator
English Polski