ogactwem miast o długiej historii są nie tylko zabytki, ale również zachowana wraz z nimi pamięć ubarwionych poprzez powtarzanie z ust do ust minionych zdarzeń, przesądów czy wierzeń. W 1000-letniej historii Wrocławia nazbierało się ich trochę, a że do naszych czasów przetrwały zabytki, z którymi się wiążą, przetrwały i one. Jeśli uznacie Państwo żyjący na obrzeżach historii miasta, często się z nią przeplatający świat anegdot i podań za godny uwagi, serdecznie zapraszam do zapoznania się z doskonałym zbiorem legend wrocławskich i dolnośląskich autorstwa Krzysztofa Kwaśniewskiego. Oto kilka najciekawszych wrocławskich podań:
